Wszystko o naszej Miejskiej Ciepłowni w Kisielicach
W trosce o jakość życia mieszkańców
Sieć grzewcza ciepłowni prowadzi do ponad 85% zabudowy w mieście, dając tym samym możliwość na ogrzanie 250 budynków, w których zamontowano węzły grzewcze. Miejska ciepłownia jest jednym z największych przedsięwzięć, z jakich mieszkańcy Kisielic mogą być dzisiaj dumni. Jest symbolem dużego gestu ze strony gminy w trosce o komfort mieszkańców i jakość ich powietrza.
Niezwykle ekologiczna dla środowiska
Kotłownia opalana jest słomą, stanowiącą składnik biomasy. Jest odnawialnym źródłem paliwa, co wynika z ogromnych możliwości zasiewu zbóż i traw nasiennych na terenie gminy. Ponad 70% jej powierzchni to tereny rolnicze. Jako jeden z elementów projektu „Kisielice – gmina samowystarczalna energetycznie”, czyni Kisielice jednym z krajowych liderów w dziedzinie wykorzystania odnawialnych źródeł energii!
Minimalizacja kosztów za ciepło
Dzięki zastosowaniu nowoczesnego systemu izolacji sieci ciepłowniczej, możliwa jest minimalizacja strat związanych z utratą ciepła, a tym samym korzystna cena. Uniknięcie niepotrzebnych kosztów umożliwia również dosyć tanie pozyskiwanie siana. Roczne ciepłownia zużywa 30% łącznej ilości słomy jaka produkowana jest w gminie przez okoliczny rolników. Wykorzystywanie lokalnych źródeł dostawy słomy ma dwojakie korzyści ekonomiczne. Pierwsza, dla rolników- z tytułu wzrostu dochodów z nadwyżek produkowanej słomy. Zaś druga korzyść płynie dla ciepłowni, przekładając się na niższe koszty transportu. Dodatkowo ciepłownia posiada własne prasy do zbioru i przeróbki, wpływając przez to na cenę skupowanej słomy.
Jak naliczamy opłatę za ciepło
Koszt naliczany jest od ilości ciepłej wody, która przepłynie przez instalacje cieplną w domach. Dolicza się do tego również koszty mocy cieplnej, którą zamawiamy na potrzeby ogrzania domostw i opłatę stałą za usługi przesyłowe.
Dlaczego warto skorzystać z naszego ciepła systemowego?
Piece węglowe, choć nadal tak popularne, wcale nie są dla nas korzystniejszą alternatywą. Koszt rocznego zapotrzebowania na sam opał w przypadku 130- metrowego domu to około 4,5 ton węgla. Jest to koszt 4 tysięcy złotych. Ważne jest uwzględnienie również, ciągle rosnących cen węgla. Nie wliczamy w to pozostałych, często dużych i niespodziewanych kosztów napraw i wymian. Z pozoru często wydaje się to bardziej opłacalne. W zależności od racjonalnego wykorzystania ciepła i izolacji domu, ogrzanie tego samego metrażu ciepłem systemowym kosztuje rocznie od 266 do 500 zł więcej. Miesięczny koszt wzrasta więc od 23 zł do około 41zł. Jeśli wliczyć w to dodatkowo koszty napraw i wymiany elementów instalacji grzewczych, które ponosimy co jakiś czas i są stosunkowo kosztowne, to praktycznie cena się znacznie nie różni. Tyle kosztuje nas cena komfortu i to ogrzania domu! Jeśli dodatkowo od kosztów ciepła miejskiego, odejmiemy:
- Nasz komfort i spokój psychiczny a przy okazji satysfakcję z zimowych spacerów na świeżym powietrzu,
- Zaoszczędzony czas,
- Brak dodatkowych obowiązków i niespodziewanych kosztów,
to czy nie jest to bardziej opłacalne? Robiąc bilans strat i zysków zapominamy o tych elementach, a są czymś do czego dążymy i czego potrzebujemy. Dodatkowo rozłóżmy roczny koszt na 12 miesięcy i przekonajmy się czy w przeliczeniu na łączny dochód domowników, różnica jest aż tak duża i mniej opłacalna? Aby jednak namacalnie zwizualizować realne koszty, odpowiedzieć na wszelkie pytania i potwierdzić powyższe wnioski, poniżej przedstawiony został wywiad z mieszkańcami gminy Kisielic w dwóch przypadkach. Pierwszy, przeprowadzony został z osobami korzystającymi z miejskiej sieci ciepłowniczej. Drugi zaś, z osobami, które opalają swoje domostwa sami.
Taryfa Miejskiej Ciepłowni w Kisielicach jako jedna z nielicznych nie uwzględnia kosztów za nośnik ciepła (wodę), który naliczają sobie dodatkowo jeszcze inne zakłady ciepłownicze. Powyżej przedstawiono porównanie taryf ciepłowni w Kisielicach z innymi, które opalane są również na słomę i inną biomasę.
Ciepłownia na biomasę
|
Cena ciepła za 1 GJ z opłatą przesyłową |
Miejska ciepłownia w Kisielicach
|
49,65 |
Ostrowski zakład ciepłowniczy SA
|
60,58 |
PEC Lubań
|
57,65 |
Wywiad z mieszkańcami na temat korzystania z miejskiej sieci ciepłownicze
Pan Waldemar mieszka w bloku na 2 piętrze. Jest przykładem właściwego i rozsądnego korzystania z ciepła.
- Ile wynosi metraż mieszkania?
W: 76m2
- Co może Pan powiedzieć o swojej instalacji grzewczej? Mam tu na myśli rodzaj grzejnika, obecność termostatów itd.
W: Mam zamontowane purmo grzejniki. Instalacja grzewcza ma już 20 lat, cienkie miedziane rurki.
- Jak w skali roku przedstawiają się koszty ogrzewania?
W: Jeżeli mówimy o skali roku, i ponosimy opłatę stałą za zamówioną energię, na miesiąc, ale w przeliczeniu na 12 miesięcy to wychodzi mi średnio koło 150/160 złotych, z ciepłą wodą. Z tym, że 3 miesiące w roku, można liczyć że płace tylko za podgrzanie ciepłej wody.
- Jeśli chodzi o wysokość kosztów za ciepło, jak się pan na nie zapatruje?
W: Dla mnie jest okej! Uważam, że ceny za GJ nie są jakoś wygórowane. Uważam, że w porównaniu do Iławy no to jest dobrze. Tak jak w Iławie kolega ma też ogrzewanie z ciepłowni to w szoku był, że u nas jest tak mała cena.
- Jakie czynności Podejmuje Pan w celu minimalizacji kosztów ogrzewania?
W: Duże znaczenie ma technika wietrzenie mieszkań. To nie jest tak żeby otworzyć okno i wietrzyć cały dzień, tylko po prostu skręcam sobie grzejnik, otwieram okna, wietrzę 15/20 minut. Najważniejsza rzecz to przede wszystkim termostaty na grzejnikach. To podstawa, żeby mówić w ogóle o tym ogrzewaniu. Jeśli nie mamy termostatów to rachunki mogą być duże. Ważną rzeczą jest to, że koszty związane są z temperaturą jaką się chce utrzymać w mieszkaniu. Ja utrzymuję sobie koło 22/23 stopni. Nie muszę oszczędzać na cieple jestem zadowolony z ceny.
- Jakie korzyści płyną z takiego typu ogrzewania? Co ewentualnie mogłoby być lepsze?
W: Przede wszystkim stała temperatura. Na węźle ciepłowniczym jest możliwość regulacji temperatury i możliwość obniżenia jej o kilka stopni na noc. Jestem zadowolony a przede wszystkim z rozliczania. Mam indywidualny licznik. To jest ważne. To co ja zużyję, licznik zarejestruje i za to płacę faktyczną zużytą energię. Nie za przeliczanie kosztów w metrach mieszkania jak w niektórych wspólnotach, gdzie mają jeden wspólny licznik.
Pan Andrzej mieszka w bloku i pokazuje, jak niskie opłaty można ponosić mimo dużego metrażu mieszkania. Zawdzięcza to dużej świadomości z użytkowanego ciepła.
- Ile wynosi metraż mieszkania?
A: Metraż mieszkania wynosi 111m2
- Co może Pan powiedzieć o swojej instalacji grzewczej, izolacji mieszkania?
A: Jest to mieszkanie szczytowe, blok jest ocieplony. Okna PCV, instalacja grzewcza jest miedziana, grzejniki konwektorowe (7 sztuk na ten metraż) z termostatami.
- Jak w skali roku przedstawiają się koszty ogrzewania, jak się Pan zapatruje na ich wysokość?
A: W sezonie grzewczym 2019/2020 od sierpnia do kwietnia zapłaciłem 1862 zł, z ciepłą wodą. Czyli 8 miesięcy grzewczych w tym miałem. W miesiącu przykładowo styczeń, z ciepłą wodą zapłaciłem 223 zł a w marcu 218 zł. W kwietniu grzejniki mam już minimalnie odkręcone. W okresie letnim płacę tylko za podgrzew ciepłej wody. W zależności od zużycia płacę tak 50/60 zł, ale to różnie wychodzi. Długo zwlekałem z żoną z decyzją o przyłączeniu się do ciepłowni, ale była to dobra decyzja. Nasze koszty są nawet mniejsze, w porównaniu do wcześniejszych kosztów zakupu drewna i węgla. Dzisiaj nie muszę wliczać w to już żadnych dodatkowych kosztów na wymianę bojlera, czyszczenie kominów i dodatkowo zaoszczędzam mój czas no i to jest komfort. Nie muszę się o nic martwić. Cena za ciepło jest naprawdę niska a cena przede wszystkim stała już przez długi czas. W porównaniu z innymi miejscowościami zdarza się, że ludzie płacą jeszcze więcej.
- Jakie czynności Podejmuje Pan w celu minimalizacji kosztów ogrzewania?
A: Z takich najważniejszych rzeczy: Mam ustawioną stałą temperaturę w mieszkaniu, tak około 23 stopnie, a jeśli nie ma wiatrów i mrozów, w mieszkaniu jest zdecydowanie cieplej. Niektórzy potrzebują większej temperatury, ale uważam, że 23 stopnie jest wystarczające. Nie reguluję termostatów nie zamykam, mam je ustawione na optymalny stopień regulacji. Mieszkanie wietrzę intensywnie i krótko.
Pan Tadeusz mieszka w domu jednorodzinnym i uważa, że ponosi 20% mniej kosztów za ciepło, mimo, że „nie żałuje sobie ciepła”.
- Ile wynosi metraż domu?
T: wynosi 195m2
- Co może Pan powiedzieć o swojej instalacji grzewczej? Mam tu na myśli rodzaj grzejnika, obecność termostatów. Jak wygląda izolacja domu?
T: Mieszkam w tym domu 20 lat, to jeszcze nie było tych okien, jak teraz są- trzyszybowe, ja mam 2 szybowe. Docieplenia ścian jest 12cm. Dach jest ocieplony watą szklaną 30cm. Grzejniki konwektorowe z termostatami. Instalacja jest miedziana.
- Jak w skali roku przedstawiają się koszty ogrzewania, jak się Pan zapatruje na ich wysokość?
T: Ja powiem tak, sezon grzewczy średnio mnie wychodzi 750 zł a po sezonie grzewczym wiadomo- 1 GJ na ciepłą wodę, czyli wychodzi koło 100 zł miesięcznie. Ogrzewam się tak już piąty rok a przez 15 lat opalaliśmy się eko groszkiem (piec z podajnikiem) i koszt teraz jest niższy o jakieś 20 %. Jestem zadowolony i mniej pracy! Nie mam popiołów, nic mi się nie eksploatuje. Nie muszę wymieniać pieca czy bojlera ani serwisować.
Ciepłownia jest opalana słomą, więc gmina może sobie pozwolić na zminimalizowanie kosztów. Ma kontrakty z rolnikami, więc słomy jest pod dostatkiem i kupowana jest z głową.
- Ile mocy zamówionej ciepła potrzebuje Pan na tak duży dom?
T: W tamtym roku zwiększyliśmy sobie moc z żoną i teraz mamy 3 KW a temperatura w domu wynosi około 21/22 stopnie.
- Jakie czynności Podejmuje Pan w celu minimalizacji kosztów ogrzewania?
T: Tak, to jest bardzo ważna rzecz. Koło godziny 22:00 zakręcam całkowicie termostaty. Mam termostaty, ale powiem, że sobie wcale nie żałuję ciepła, więc termostaty są odkręcone do końca. Mam 3 pokoje z czego jeden użytkuję a w pozostałych pokojach grzejnik odkręcony jest minimalnie.
- W sumie odpowiedział Pan na ostatnie pytanie odnośnie korzyści, więc zapytam, czy jest coś co Pana zdaniem mogłoby być lepsze odnośnie tego typu ogrzewania?
T: Mogłaby być bardziej rozwinięta sieć ciepłownicza, dla całych Kisielic. Jeśli byłyby pieniążki z zewnątrz. Ale z kolei trzeba też zachęcać ludzi takich, którzy mają węzły a nie korzystają z tego. Trzeba ich uświadomić, że to jest dobre rozwiązanie. Mamy czystą atmosferę dzięki temu. Myślę, że ludzie z zewnątrz mogą nam pozazdrościć takiego komfortu.
Wywiad z Panem Lechem
- Ile wynosi metraż domu?
L: Powierzchnia ogrzewana wynosi 110m2
- Co może Pan powiedzieć o swojej instalacji grzewczej? Jak wygląda izolacja domu?
L: Mam ogrzewanie podłogowe a strych ocieplony wełną mineralną.
- Jak w skali roku przedstawiają się koszty ogrzewania.
L: W systemie grzewczym zamontowany jest regulator pogodowy. Jeżeli jest zimno automatycznie puszcza więcej ciepła, żeby utrzymać optymalnie temperaturę 21 stopni. Koszt przedstawia się średnio w granicach gdzieś 400/450 zł miesięcznie w okresie grzewczym. Ale to zależy jaką się chce mieć temperaturę w domu. Można tak wyregulować na zaworach, że koszty mogą być większe. Ja mam21 stopni i to jest wystarczające. Co chodzi o koszty podgrzania wody poza sezonem grzewczym jest to koszt około 80 do 100 zł miesięcznie. Jest to bardzo opłacalne.
- Czyli rozumień, że odpowiada Panu cena ciepła? Z resztą, pozwolę sobie tu zaznaczyć, że pracował Pan w tej branży więc jest Pan w stanie porównać ceny.
L: Tak, pracowałem w tej branży i porównując ceny, można powiedzieć, że są nawet podobne. Ceny nasze ciepła nie odbiegają od cen w Iławie a wprost śmiało można powiedzieć, że są nieco niższe od kosztów ogrzewania ponoszonych przez mieszkańców Iławy. Byłoby jeszcze tańsze, gdyby ludzie się podłączali. Ludzie są jednak nieświadomi wielu rzecz.
- Ile mocy zamówionej ciepła zużywa Pan na ten metraż?
L: Na ten metraż zużywam 4 KW.
- Jakie czynności Podejmuje Pan w celu minimalizacji kosztów ogrzewania?
L: Stosuję zalecane normy temperaturowe Reguluję temperaturę tylko przy węźle ciepłowniczym. Minusem ogrzewania podłogowego jest to, że wietrzenie pomieszczeń powinno następować przy zakręconych kaloryferach czego nie można przełożyć w tym przypadku na ogrzewanie podłogowe. Można byłoby co prawda iść do piwnicy i zakręcić główne zawory, ale jest to już pewien kłopot. A ponadto jak będzie się włączało i wyłączało to rozreguluje się system. Później trzeba będzie go doregulowywać. Następuje tak największy ubytek ciepła.
- Jakie korzyści płyną z takiego typu ogrzewania? Co ewentualnie mogłoby być lepsze?
L: Przede wszystkim wygoda, tani koszt, dostępność. Tu trzeba było by jednoznacznie podkreślić, że taka inwestycja jaką wykonano chyba już nigdy w Kisielicach się nie powtórzy. To było uderzenie, no w dwudziestkę- nie tyle w dziesiątkę! Przede wszystkim powstała ciepłownia była zgodna z normami europejskimi, z warunkami środowiska. Nie ma zapyleń węgla tyle, nie ma szkodliwości odprowadzanej a koszty ogrzewania są w miarę tanie. Natomiast brak świadomości ludzkiej- „a ja tam będę palił, co dwie godziny chodził to będzie taniej”. To jest myślenie co najmniej głupie. Gdyby się ludzie podłączyli, (wszyscy na terenie Kisielic, tak jak pierwotne były założenia), cena ciepła jeszcze by spadła, byłaby większa konsumpcja a koszty podzieliłyby się. Więc dla mnie jest to inwestycja, której nikt nie docenił. To była największa inwestycja jaka mogła być i z duchem czasu i środowiskowa. Tym bardziej, że zużyto do tego słomę, czyli rolnikom dano dodatkowy dochód. Ciepłownia ma zakupione prasy i taki pobór opału wychodzi taniej, niż używanie węgla.
Wywiad z mieszkańcami na temat własnego ogrzewania domu lub mieszkania
Wywiad z Panem Krzysztofem. Jest w domu „złotą rączką” i zaoszczędza dużo dodatkowych kosztów związanych z serwisowaniem i naprawą instalacji grzewczej. (Mimo to koszty ogrzewania w skali roku różnią się nieznacznie od kosztów jakie Pan Krzysztof poniósłby za ogrzewanie z miejskiej ciepłowni)
- Ile wynosi metraż domu?
K: Dom ma 130 m2
- Jak wygląda izolacja domu i instalacja grzewcza?
K: Ściany zewnętrzne ocieplone styropianem, strych ocieplony wełną mineralną i okna PCV. Dom jest ocieplony a przy grzejnikach mam zamontowane termostaty. Izolacja grzewcza składa się z miedzianych rurek i rur pex.
- Jakie roczne koszty ponosi Pan za ogrzanie domu? (wliczając w to pozyskania opału + serwisowanie, konserwacja i naprawa systemu grzewczego)
K: Rocznie, na ogrzanie domu wychodzi mi koło 4,5 ton opału- to jest koszt około 4 tysięcy. Jeśli chodzi o naprawy i konserwację to robię je samodzielnie.
- Jak ogrzewany jest dom? (rodzaj systemu grzewczego i opału)
K: ogrzewany jest za pomocą pieca z podajnikiem, zasilanego eko groszek.
- Jakie czynności podejmuje Pan w celu minimalizacji kosztów ogrzewania?
K: Reguluję tylko termostaty.
- Jak wyglądają obowiązki związane z samodzielnym ogrzewaniem domu?
K: Przeważnie raz w tygodniu uzupełniam zbiornik z opałem, chociaż to jest bardzo zależne od temperatury na zewnątrz. Raz w tygodniu wynoszę popiół.
- Czy przez ostatnie lata narażony był Pan na kosztowną wymianę lub naprawę elementu systemu grzewczego? Jeśli tak, to co to było i jakie były tego koszty?
K: Z dwa lata temu wymieniamy był piec. Jest on używany i kosztował mnie 4 tyś złotych. Wymieniałem go we własnym zakresie, więc myślę, że zaoszczędziłem spokojnie z 1000 złotych.
- Czy chciałby Pan na przyszłość, skorzystać z ciepła systemowego? Dlaczego?
K: I tak i nie. Nie chciałbym się uzależniać od ciepłowni. Jest to na pewno wygodna opcja i gdyby była możliwość, pewnie bym się przyłączył szczególnie myśląc o przyszłości. Na pewno wtedy zostawiłbym w piwnicy piec.
Wywiad z Panią Haliną dokładnie pokazuje, jak drogie potrafi być domowe ogrzewanie. Co roku w przeciągu 9 lat ponosiła dodatkowo 3 tyś. złotych za naprawy i wymiany instalacji grzewczej.
- Ile wynosi metraż domu?
H: Metraż domu wynosi około 300 m2
- Jak wygląda izolacja domu i instalacja grzewcza?
H: Ściany zewnętrzne ocieplone są 12 centymetrowym styropianem, dach wełną mineralną. Posadzki również docieplane styropianem i folią. Tradycyjne grzejniki konwektorowe z termostatami. Rurki typu pex.
- Jakie roczne koszty ponosi Pani za ogrzanie domu? (wliczając w to pozyskania opału + serwisowanie, konserwacja i naprawa systemu grzewczego)
H: Roczne koszty opału wynoszą około 9 tyś. złotych plus około 200 zł kosztów serwisowania.
- Jak ogrzewany jest dom? (rodzaj systemu grzewczego i opału)
H: Dom ogrzewany jest Eko groszkiem, który zasila piec z podajnikiem.
- Jakie czynności podejmuje Pani w celu minimalizacji kosztów ogrzewania?
H: W celu zmniejszenia przez piec spalanego opału, ustalam odpowiedni tryb pracy kotła oraz reguluje temperaturę za pomocą termostatów.
- Jak wyglądają obowiązki związane z samodzielnym ogrzewaniem domu?
H: Raz na około 5 dni zasypuję cały podajnik Eko groszkiem oraz raz w tygodniu wynoszę popiół a raz na miesiąc dokładnie czyszczę kocioł z resztek popiołu i sadzy. Piec wymaga regularnej obsługi, ponieważ ponowne rozpalanie jest dosyć czasochłonne.
- Czy przez ostatnie lata narażona była Pani na kosztowną wymianę lub naprawę elementu systemu grzewczego? Jeśli tak, to co to było i jakie były tego koszty?
H: 9 lat temu wymieniany był piec. W ciągu tego czasu wymieniane były wielokrotnie zużyte lub uszkodzone elementy kotła i podajnika. Zaś 4 lata temu postawiony był nowy komin. W przeciągu tego czasu poniosłam koszt około 30 tyś zł.
- Czy chciałaby Pani na przyszłość, skorzystać z ciepła systemowego? Dlaczego?
H: Tak, oczywiście chciałabym skorzystać z usług ciepłowni. Uważam, że koszty za ciepło nie byłyby na pewno większe od tych które, ponoszę teraz. Nie wspominając już o wygodzie i komforcie. Mogłabym w końcu spokojnie wyjechać zimową porą na urlop nie martwiąc się o ogrzewanie. Miałabym cały czas stałą temperaturę i komfort psychiczny. Mam tu na myśli chociażby brak w dostawie prądu, który uniemożliwia prace kotła a tym samym ogrzanie domu. Mam nadzieję, że w przyszłości, kiedy ruszy rozbudowa sieci ciepłowniczej, będę mogła z niej skorzystać.
Opracowała A.R.
www.pukkisielice.pl